poniedziałek, 5 maja 2008

Streszczenie Kwietnia

No i nastał kwiecień... nie ma co ukrywać - najbardziej imprezowy dla nas miesiąc. Zaczęło się od serii urodzin: najpierw Krzysiek, potem kolega z Belgii. Następnie mieliśmy różne imprezy "okolicznościowo-przypadkowe" Potrzebowaliśmy tego żeby złapać oddech przed majem który zanosi się na trochę pracowity ;). W drugiej połowie kwietnia oddaliśmy nasze pierwsze prace zaliczeniowe z przedmiotu o bardzo ciekawiej nazwie - Global Team Work. Apropo zajęć to praktycznie wszystko skończyliśmy wraz z końcem miesiąca. Jedyne co nam pozostało to dwa zajęcia duńskiego w maju. Cały maj mamy na pisanie prac zaliczeniowych, robienie prezentacji i przygotowywanie się do egzaminów ustnych. Ogólnie podejście nauczycieli do zaliczeń jest bardzo sympatyczne i profesjonalne. Każdy z nich zamieszcza dokładne wymagania na tzw. "blackboardzie" (taka dużo dużo lepsza Wirtualna Uczelnia ;). Najciekawsze jest to, że większość tematów na zaliczenie jest dowolna. Trzeba po prostu skupić się na jakimś temacie (tematach) omawianych podczas zajęć i opisać je na kilka(naście) stron. Póki co podoba mi się ten system.

Pod koniec kwietnia odwiedziło mnie kilku znajomych ale o tym napisze osobnego posta w niedalekiej przyszłości.

Ten post to taki telegraficzny skrót prawie całego kwietnia... więc zapraszam do oglądania:

Tutaj jeszcze koniec marca, pierwszy poważniejszy śnieg ;)



























Katalończycy studying in the lab.









Welcome to Birk:









Jag studiera Dansk!









Pierwsze rozgrywki na świeżym powietrzu









Pisanie pierwszej pracy zaliczeniowej.
Przedmiot: Global Team Work
Temat: Motywacja w organizacji.
Praca częściami była pisana podczas "Friday Bar-u"*
*Friday Bar: bar w szkole, otwierany w każdy piątek gdzie zarówno studenci jak i nauczyciele mogą kupić różnego rodzaju alkohol, pójść z nim na zajęcia itp. Ogólnie... RELAKS












Przykład friday baru. Romain (FR) w scenerii "Chillout"










Kościany wieczór:


















Naprawa tej samej dętki trzeci raz w ciągu 1,5 miesiąca... jakaś trefna sztuka.










Jedna z kwietniowych imprez... tych ciekawszych ;)




























My superb room
































Kampus. Pierwsze słoneczne dni.




































Impreza z cyklu "Do zobaczenia za miesiąc". Gość pożegnalny Kerli - koleżanka z Estonii.






























Projektowanie koszulek piłkarskich dla Exchange-Team.
Fashion Designer - Genis.
T-shirt #23 - sponsored by Żubrówka.

































Spotkanie po pierwszym (przegranym), meczu. Rozkminka nad taktyką na przyszły tydzień ;)









Kolejna impreza. Urodziny Sumy, zwariowanej Belgijki.


































































Birk League. Drugi mecz, rozgrzewka.



























Niepokonani.

Brak komentarzy: